Jeszcze pół roku temu nawet nie pomyślałabym o szarych dresach jako o elemencie outdoor'owym. Dresy do szpilek? Wiecznie uplamione i rozciągnięte sprawowały rządy wyłącznie w zacisznych pieleszach i kątach sekretnej antyszafy, owszem widziałam je już rok temu u Isabel Marant,ale dopiero teraz zaakceptowałam ich nowe, stylowe zastosowanie. Pożądane modele to przede wszystkim dalej kategoria harem pants i szortów - luźny, męski krój i miękki ściągacz. Aby uniknąć zbyt niechlujnego połączenia, tej wiosny projektanci proponują platformy ( Eli Tahari ) i botki open toe ( Yigal Azruel ). Dresowe elementy znaleźć można przede wszystkim u Wanga ( 1, 2, 3, 4 ), Rag&Bone, DKNY, czy Phillipa Lim'a. W kobiecym wydaniu łączymy je z pozoru nie idącymi ze sobą w parze detalami: skórą, żakietami, ciężką biżuterią, szyfonem czy też jedwabiem. Czekam więc na wiosnę, aby wyłoniły się spod płaszcza.
Mint mohito & Cream
Autor:
Unknown
o
1/17/2010 04:01:00 PM
Nowe motywy w mojej szafie objawię w przyszłym tygodniu, dziś bliższe spotkanie trzeciego stopnia z sukienką, którą niedawno pokazałam dość fragmentarycznie. Uznałam, że warto sfotografować ją w całej okazałości, gdyż takiego cacka nie spotyka się na co dzień, ani na co dzień nie zakłada. Poszczególne części składowe dzisiejszego outfitu, też znalazły uprzednio swoje zastosowanie, a więc nihil novi, tyle, że w nowej kombinacji.
Jeśli zaś jesteście otwarte na odgrzewane trendy, choć na blogach dopiero na topie, polecam pistacje i miętę na paznokciach. Kolor wylansowany przez Chanel, obok śmietanowego różu (icecream shades), już wiosną, na ulice dotarł z dużym opóźnieniem. Nie można tutaj narzekać, że Polska zawsze jest krok za Wielką Modą, tylko wziąć pod uwagę jak bardzo abstrakcyjny jest zakup wyżej wymienionego.
Pink blazer & Chain shoulder dress
Autor:
Unknown
o
1/10/2010 05:48:00 PM
Neonowy różowy blazer stał się moim must have już wiosną zeszłego roku, kiedy to pojawił się w ogólnodostępnej kolekcji Topshopu (najbardziej podobało mi się jego zestawienie przez Andy) oraz w kolekcji Wanga , jednak dopiero teraz udało mi się kupić ten idealny. Jest długi, ciepły, na poduchach i przede wszystkim można go łączyć nie tylko z elegancją, ale również z formą sportową dzięki dresowej dzianinie. Co więcej wpasuje się idealnie w nadchodzący flashowy sezon i świetnie połączy z tak mocnym akcentem jak pomarańczowe rurki zaproponowane przez Ungaro czy też pomarańczowa sukienka i mokasynki Chrisa Benz'a.
All that stuff
Autor:
Unknown
o
1/07/2010 10:01:00 PM
Nie wiem czy jest się czym chwalić, ale zostałam dziś mile zaskoczona wpisem, który pojawił się na portalu internetowym Zeberka.pl. Zresztą, gdyby nie Wy, chyba sama bym go nie odkryła:) Mianowicie chodzi, o krótki artykuł opatrzony videorelacją z mojego udziału w programie otwartej telewizji internetowej Lookr.tv, pod tytułem "Czy królicze uszy są śmieszne?" . Można po krótce przeczytać- ho, ho- kim jestem i co też podczas oglądania filmiku można usłyszeć ;) Żadnych innowacji i estetycznych skandali. Grunt, że odważyłam się i dałam radę cedzić głoski :)
Combo
Autor:
Unknown
o
1/02/2010 05:50:00 PM
Ćwieki, nity, kryształy, metal, błysk, skóra- jeśli to Wasze ulubione ornamenty stroju, możecie być spokojne, wiosną dalej obowiązują ciężkie, ciemne fasony. W najnowszych kolekcjach wiosna/lato 2010 owe detale połączone zostały z oversizowymi, bezkształtnymi jeansowymi koszulami- zwłaszcza w kolekcji Twenty8Twelve, do współpracy z którą zaproszono Siennę Miller . Skóra wiosną i latem, to motyw przewodni takich projektantów jak: Ennio Sapasa Costume National, John Richmond, Dior, Gucci, Roccobarocco, Ermanno Scervino, Yohji Yamamoto, Balmain, Frankie Morello, Ann Demeulemeester i wielu innych. Obok polnych kwiatów, zwiewnych długich sukienek, czy motywów indochińskich, znaleźć można również nieśmiertelne czarno białe paski. U Limi Feu pojawiają się na asymetrycznych pumpach, u Givenchy na kanciastych marynarkach, u J.P. Gaultiera na topach i u Antonio Marras'a na trenczach. A jako, że jestem wyznawczynią kultu skóry i czerni, dziś set w owych barwach i klimatach.
PS. Nie wiem czy widać, ale mam gofry na głowie:D!
PS. Nie wiem czy widać, ale mam gofry na głowie:D!
New prints
Autor:
Unknown
o
1/01/2010 10:42:00 AM
Każde oczekiwanie na nowy sezon niesie za sobą nutkę ciekawości, a jednocześnie znużenia i zblazowania, bo cóż też można wymyślić nowego i zaskakującego? Jak widać po miszmaszu nadruków pojawiających się w nowych projektach wielkich Domów Mody, można. Zeszłoroczna kolekcja Ennio Coveri'ego silnie nawiązywała do stylu pin up, Christiny Aguilery i Dity von Teese, w tym roku projektant kontynuuje trend retro z mocnym akcentem w stronę Pucci'ego. Projektantem na którego warto zwrócić uwagę, jest z pewnością Proenza Schouler. Ich fashion show był wprost elektryzujący. Mieszanka wzorów inspirowanych podwodnym światem, przyciągające wzrok kolory, impertynenckie zwierzęce motywy, neon akcentujący buty, elegancki paw na sukience i eklektyczne koktajlowe mini, na pewno nie zostaną szybko zapomniane. Moschino zaś proponuje nam wersję kwiatów 'from head to toe', kapelusz w formie stokrotki, minisukienki z nawarstwionymi, różnokolorowymi kompozycjami florystycznymi, a nawet parę spodni z białą gąską. Podobną tonację żartu można znaleźć u linii siostry Moschino, mianowicie Cheap&Chic (z typowo młodzieżowym targetem). Peter Pilotto nakropił swoje propozycje nadrukami w formie zmodyfikowanych fajerwerków, spodnie zaś wężowymi skórami. Kolekcja Miu Miu to fuzja słodyczy z sex appealem i młodzieńczej niewinności z vampem. Wzory mają tutaj silne powiązania z tendencja Baby Boom, Child-women i Schoolgirl, stąd kotki, jaskółki w locie czy też na wpół leżące ciała kobiece. Alternatywnym tonem dla tych lukrecji będą sensualne, nieco mroczne gobeliny Ann Demeulemeester- ekspresyjne ornamenty, równowaga pomiędzy agresją i delikatnością wzorów, skóra kontra wulgarność oraz nadruki ptaków. Wspomnę jeszcze o McQuenie, który nie napawa pozytywnym wydźwiękiem swojej kolekcji. Modelki to ludzkie hybrydy, które zmutowały z ewoluującymi z morza stworami, tuż po roztopieniu pokrywy lodowej. A w skutek apokaliptycznej zagłady rodzaju ludzkiego nastąpiła unifikacja wzorów skór rekinów, delfinów, morskich stworzeń i gadów lądowych.
Spring/summer 2010
Autor:
Unknown
o
1/01/2010 09:45:00 AM
Zgodnie z obietnicą zamieszczam dziś przegląd tendencji, które pojawiły się u wielu projektantów w pokazach wiosna/lato 2010. Nie są to oczywiście wszystkie, ale podwaliny stylów chyba zręcznie uchwyciłam. Miłego oglądania:)
Subscribe to:
Posts (Atom)