Ten rok zamykam raczej z dużym wyrzutem sumienia, że wcale nie dałam z siebie wszystkiego co mogłam jeśli chodzi o funkcjonowanie bloga, ale mam też nadzieję, iż przyszły rok będzie znacznie dla mnie łaskawszy i obfitszy w stylizacje. Przede wszystkim dziękuję Wam, że ciągle zaglądacie na paniekscelencja.blogspot.com i często mnie wspieracie swoimi pozytywnymi opiniami (których czytam naprawdę o dziwo mnóstwo!), nawet wtedy kiedy mam świadomość, że to co robię to nie do końca perfekcja, którą chciałabym osiągnąć, bo też zresztą nie zawsze mam ku temu możliwości. W tym roku były i wpadki i całkiem udane posty, z których chyba najmilej wspominam te dwa: 1 & 2, a głównie dlatego, że kojarzą mi się z fantastycznym czasem i ciepłym latem. Na zakończenie tego roku mam dla Was stylizację, którą ktoś dość fajnie już określił na moim fanpejdżuu, a mianowicie Dirty Dancing, co zresztą idealnie charakteryzuje cały zamysł zdjęć. Do zobaczenia w 2012 :)!
.
.